Witajcie
Długo się zbierałam,żeby to napisać. Powinnam to zrobić już dawno dawno,ale lepiej późno niż wcale,prawda?
Jak zapewne zauważyliście,ostatni post tutaj został dodany końcem stycznia. Mamy kwiecień i od tamtej pory nic. Przyczyna jest bardzo złożona. W lutym moja rodzina borykała się z trudnymi momentami, w związku z czym nie miałam zwyczajnie ochoty na pisanie tego opowiadania. Po prostu...nie byłam w stanie. Teraz stanęłam już na nogi, jednak pojawił się problem braku wolnego czasu,po świętach powinno nieco się rozluźnić,więc wtedy spróbuję zmusić się do odzyskania jako takiej weny,żeby skończyć drugi rozdział chociaż. Potem,wiadomo,sesja...
W żadnym wypadku NIE PORZUCAM tego bloga. Bardzo chcę go skończyć,jednak ciągle pojawiają się trudności. Jeśli tylko będę w stanie,będę pisać dalej i co jakiś czas postaram się wrzucać rozdziały.
Mam nadzieję,że niedługo się zobaczymy, tymczasem życzę wszystkim wesołych świąt i wszystkiego co najlepsze :*
No w końcu dałaś znak, moja droga ;) Mam nadzieję, że problemy z którymi się borykałaś już nie wrócą, oby teraz było z dnia na dzień coraz lepiej. Cieszę się, że nie porzucasz bloga, będę trzymała kciuki by wszystko poszło po twojej myśli ;) Sesja, znam ten okres gdzie trzeba dużo się uczyć, lecz na szczęście mam to już za sobą jednak tak jak pisałam wcześniej będę trzymać kciuki ;) też powinnam niedługo wrócić do swego opowiadania jednak na razie zajęłam się blogiem o flashu i arrow tak więc jak będziesz miała czas i chęć to serdecznie zapraszam [http://i-chose-you-my-hero.blogspot.com] Tobie również życzę pogodnych i wesołych świąt :* pozdrawiam ciepło ;)
OdpowiedzUsuńTak,powinnam to zrobić już dawno,ale dzisiaj dopiero poczułam przypływ obowiązku :)
UsuńZajrzę,zajrzę,jak najbardziej,jak tylko napiszę pracę na zaliczenie i ogólnie będzie chwila luzu teraz na święta to nadrobię czytanie i komentarze ;)
Również pozdrawiam! :*